Mario Vargas Llosa "Raj tuż za rogiem"
Druga, po „Dyskretnym bohaterze”, książka Llosy, którą
przeczytałam. Zachwyciła mnie jeszcze bardziej niż poprzednia. Niezwykła
opowieść o dwóch postaciach, z których jedną, Paula Gauguina, znałam, natomiast
o drugiej, Florze Tristan, nigdy nie słyszałam. Wybitny francuski malarz i jego
babka, której nigdy nie poznał, urodził się bowiem cztery lata po jej śmierci,
to postaci żyjące w XIX wieku. Ludzie poszukujący swego raju na ziemi, bo w ten
niebiański mocno powątpiewali.
Llosa w kolejnych rozdziałach, na przemian, przybliża ich
życie, a właściwie jego schyłek, choć retrospektywnie możemy poznać ich
wcześniejsze losy. Flora Tristan to jedna z pierwszych feministek, bojowniczka
o poprawę życia i o prawa kobiet i robotników. Miała nadzieję, że uda jej się
zmienić świat, mocno wierzyła w słuszność swych wyborów.
Paul Gauguin także radykalnie zmienia swe ustabilizowane
życie i w poszukiwaniu twórczych inspiracji wyrusza na Thaiti i Markizy. Czy wśród
Maorysów znajdzie raj? Bardzo go poszukuje, bo wyspy Polinezji nie są już tak
dziewiczym terytorium jak dawniej, powoli zaczyna tu wkraczać cywilizacja.
Llosa wspaniale opowiada o malarzu i rewolucjonistce.
Narrację w trzeciej osobie często ubarwia bezpośrednimi zwrotami do Koke i do
Flority, zadaje im pytania, zastanawia się nad ich wyborami. Dzięki takiemu
zabiegowi stają się oni bliżsi czytelnikowi. Ich historia pochłania bez reszty.
Chciałoby się sięgnąć do książek Flory Tristan, zwłaszcza „Wyznań pariaski”, bo
„Jedność robotnicza” chyba niezbyt by mnie zainteresowała.
Opisy tworzenia przez Gauguina niektórych znaczących obrazów
są niezwykle barwnie przedstawione przez Llosę, czuje się potrzebę obejrzenia
ich i trochę szkoda, że nie znalazły się w książce. Trzeba odrywać się od
czytania i poszukiwać w albumach malarskich lub w Internecie „Manao tupapau”,
„Wizję po kazaniu”, „Żółtego Chrystusa” czy wielu jeszcze, których tytuły
pojawiają się w książce.
„Raj tuż za rogiem” to wspaniała powieść o tym, jak można
próbować urzeczywistniać marzenia, nie bać się wyzwań, podejmować trudne
decyzje. To także poszukiwanie odpowiedzi, jaką cenę trzeba za to zapłacić.
Komentarze
Prześlij komentarz