Agnieszka Dauksza - "Jaremianka. Biografia"
Na okładce zdjęcie Marii Jaremy zrobione przez, wtedy początkującego, znanego fotografa Tadeusza Rolkego na rok przed śmiercią artystki. Przykuwa uwagę czytelnika, zafascynowało zaś Agnieszkę Daukszę, która pisze o tym we wstępie zatytułowanym „Gdzie jesteś Mario?” Poszukuje jej przez 600 stron biografii, a wraz za nią podąża czytelnik.
To niezwykła
podróż od Starego Sambora po Kraków, Paryż, Wenecję. Poznajemy rodzinę Marii,
jej liczne rodzeństwo, silną więź, jaka łączyła ją z siostrą bliźniaczką Nuną.
Wchodzimy w świat krakowskich artystów, przysłuchujemy się dyskusjom na temat
roli sztuki w społeczeństwie. Wędrujemy po Paryżu i Wenecji, przysiadamy na
tarasie domu na Woli Justowskiej. Takie wrażenie
bezpośredniego uczestnictwa w życiu Jaremianki osiągamy dzięki szczególnemu
rodzajowi narracji zastosowanemu przez Daukszę.
Autorka
inscenizuje wiele scen na podstawie licznych zapisków Jaremy, listów, rozmów z
jej bliskimi. Wyobraża sobie różne sytuacje, które mogły mieć miejsce, próbuje
niemalże poczuć obecność Marii, dotykając jej rzeczy, przymierzając jej beret,
analizując fotografie. Przygląda się im też czytelnik i widzi nowoczesną,
właściwie współczesną kobietę, wyróżniającą się ciekawym strojem i pozą. Ten
zewnętrzny wizerunek bardzo dokładnie współgra z poglądami Jaremianki, żyjącej
w czasach 1908 – 1958, tworzącej w okresie międzywojennym i powojennym,
doświadczającej niezrozumienia dla swojej twórczości, milczącej wobec
socrealizmu. Emancypantka, można powiedzieć feministka „jest otwarta na
wszelkie różnice, marzy o równym traktowaniu płci i klas, dostępie do edukacji,
jednakowych szansach i możliwościach, wolności osobistej”. Dla Marii Jaremy
najważniejszą sprawą w życiu jest sztuka, jej podporządkowuje wszystko, rola
żony, matki jest jednak na drugim planie. Ceni sobie wolność, nie jest w stanie
podporządkować się konwenansom, jest
silną osobowością, w relacjach z mężczyznami to ona dyktuje warunki.
Dzięki
książce Daukszy możemy poznać tych, których wybrała Jaremianka: Henryka
Wicińskiego, Gabriela Gottlieba i Kornela Filipowicza. Ten ostatni pięknie
napisał o Marii w opowiadaniu „Fizjologia”: „Twarz Marii, jej oczy patrzące na
mnie, jej poruszające się usta, słowa Marii, które słyszę, i jej myśli, które
staram się odgadnąć”. Ne jest to łatwe, trudno wniknąć w myśli malarki
przebywającej głównie w świecie swoich artystycznych projektów, wypowiadającej
się poprzez rzeźby, obrazy, projektowane kostiumy.
Kolorowa
wkładka pozwala obejrzeć niektóre reprodukcje, przyjrzeć się mapie miejsc w
Krakowie związanych z Jaremianką, zobaczyć drzewo genealogiczne jej rodziny.
Biografia Marii Jaremy autorstwa Agnieszki Daukszy pokazuje portret niezwykłej
kobiety i artystki, daje wyobrażenie o jej niełatwym życiu przedwcześnie
zakończonym. Można mieć nadzieję, że dzięki tej książce Maria Jarema zaistnieje
w pamięci wielu osób, bo z pewnością na to zasługuje. Umieszczenie tej pozycji
wśród siedmiu nominowanych do Nagrody Nike na pewno zwiększyło to zainteresowanie.
Komentarze
Prześlij komentarz