Piotr Mitzner - "Mój Iwaszkiewicz:
"Mój Iwaszkiewicz. Sąsiad z Podkowy Leśnej"- tak Piotr Mitzner zaczyna swój zbiór esejów o pisarzu, którego poznał. Dawał mu do czytania swoje wiersze.
Jego rodzice przyjaźnili się z Iwaszkiewiczami i odwiedzali nawzajem.
Zaznacza, że w swej książce "chce pokazać różne bieguny jego świata, a przy okazji (...) zaznaczyć swoją obecność".
Tytuł przypomniał mi od razu esej Eustachego Rylskiego "Mój Iwaszkiewicz". Autor "Warunku" zaznacza jednak, ze nigdy nie poznał twórcy "Panien z Wilka". Wymieniam tu celowo ten tytuł, bo esej Mitznera poświęcony temu opowiadaniu wyróżniam zdecydowanie, może z tej racji, że niedawno czytałam je po raz kolejny i rozmawiałam o nim w ramach DKK. Jestem też po lekturze "Trzech dworów" Grażyny Stachówny, która cytuje także fragmenty tekstu Mitznera.
Bardzo podoba mi się zdanie, w którym eseista i poeta określił Iwaszkiewicza: "Pisarz o wyjątkowo pojemnej pamięci, która przechowywała dokładne obrazy miejsc i ludzi, sensualne doświadczenie świata, tradycję muzyczną, kilometry przeczytanych książek, dzieła sztuki - strażnik przeszłości, ciągłości kultury, gospodarz literatury polskiej".
Dzięki tej książce mogłam bardziej wniknąć w świat twórcy ze Stawiska, prześledzić różne aspekty jego twórczości, inspiracje, zainteresowania. Mitzner dokonuje tu ciekawej i wnikliwej analizy jego niektórych wierszy, podkreśla muzyczność utworów. Pokusi się nawet o taką uwagę: "Czasem sobie myślę, że był muzykiem, który dał się uwięzić w literaturze i trochę cierpiał z tego powodu".
Na koniec przytacza cztery interesujące sny o Iwaszkiewiczu. Jest też w książce kilka zdjęć.
Całość do niespiesznego czytania i rozmyślania.
Komentarze
Prześlij komentarz