Marcin Kydryński - "Dal. Listy z Afryki minionej"



Byłam na dwóch spotkaniach z Marcinem Kydryńskim, słucham jego audycji muzycznych. Potrafi bardzo ciekawie opowiadać, teraz przekonałam się, że równie interesująco pisze."Dal" to książka o Afryce minionej, utrwalonej na pocztówkach z początku XX wieku kolekcjonowanych przez autora. Przygląda się bliżej niektórym z nich, a czytelnik razem z nim patrzy w oczy postaci widocznych na zdjęciach, śledzi detale.

Z wielkim znawstwem i w oparciu o wiele źródeł przybliża Kydryński historię Czarnego Lądu, przedstawia sylwetki pierwszych podróżników, misjonarzy, myśliwych; tych, których Afryka fascynowała, którzy chcieli ją poznać, ale i wykorzystać dla własnych celów.

Niezwykle zajmujące są opowiadane przez niego historie, m.in. o oblężeniu Chartumu, generale Gordonie, Gustawie Flaubercie czy słynnym doktorze Livingstone, któremu po 10 latach spędzonych w Bechuanalandzie udaje się nawrócić jednego człowieka i z misjonarza staje się badaczem.

Chłonęłam te opowieści i wraz z autorem współczułam tym wszystkim zapomnianym, bezimiennym ofiarom wyzysku białego człowieka utrwalonym na kartach pocztowych wysyłanych często do swych rodzin w "cywilizowanych" krajach, by choć tak mogli doświadczyć egzotyki dalekich stron.

Bardzo polecam tę książkę, pięknie wydaną z wieloma mądrymi cytatami, m.in. z Platona, Ciorana, Miłosza, z Mądrości Syracha.

Komentarze