Grażyna Plebanek - "Nielegalne związki"
„Momenty
były?”- można zapytać tak, jak w znanych rozmowach Marian Kociniak zwracał
się do Andrzeja Zaorskiego, który odpowiadał: „Masz!!! Najlepiej jak on z nią…” itd. O tym, co może być dalej, trzeba
przeczytać w powieści Grażyny Plebanek.
Autorka opisuje, nie szczędząc „momentów”,
romans Jonathana i Andrei. Mężczyzna jest mężem prawniczki Megi robiącej
karierę w Komisji Europejskiej. Mieszkają w Brukseli, mają dwójkę dzieci,
którymi zajmuje się głównie Jonathan – autor trzech książek z bajkami, były
dziennikarz, obecnie wykładowca kursu twórczego pisania. Andrea jest
dziennikarką telewizyjną, partnerką życiową Simona Lloyda – ważnej figury w
Komisji Europejskiej.
Jonathan i Andrea ukrywają swój związek,
spotykają się w kościołach i parkach, a pod nieobecność Simona w mieszkaniu
dziewczyny.
Zauroczenie nie mija, fascynacja seksem
potęguje się, temperatura uczuć rośnie.. Mąż Megi dochodzi do wniosku, że kocha
obie kobiety, czerpie energię ze stosunków z żoną i z kochanką. Megi zaczyna
podejrzewać męża, ale ponieważ sama wcześniej go zdradziła, nie reaguje.
Romans kwitnie, a czytelnik poznaje też
wielonarodowe środowisko pracowników Komisji Europejskiej. Uczestniczy w
spotkaniach, wizytach i rewizytach organizowanych po to, by się na nich
pokazać. Jeśli ktoś zostanie pominięty, to wielki afront dla niego (Megi nie
zaproszono na przyjęcie do Simona i Andrei!).
Grażyna Plebanek pokazuje młodych ludzi, dla
których nie jest problemem spakowanie się i wyjazd do innego kraju. Są dobrze
wykształceni, znają języki, nie boją się nowych wyzwań. Małżonkowie są
partnerami, nie dzielą obowiązków na kobiece i męskie. Jonathan „niedawno zrozumiał, że ma prawo do przeczuć,
wrażeń, instynktów i porywów – mimo że jest mężczyzną”.
I to właśnie on – mężczyzna – jest w tej
książce głównym bohaterem. Jego przeżycia i rozterki, uczucia, którymi darzy
obie kobiety i swoje dzieci, są na pierwszym planie.
Ciekawym uzupełnieniem i właściwie
podsumowaniem wydaje się pisana przez bohatera książka – tym razem dla
dorosłych – „Psy P.” i antologia „O kochaniu” z tekstami uczestników kursu
twórczego pisania.
To są zresztą bardzo ciekawe fragmenty
powieści, Jonathan jako wykładowca podaje kursantom trafne wskazówki pomocne
przy pierwszych próbach literackich. Mogą się przydać początkującym twórcom.
Język jest dużym walorem książki. Grażyna
Plebanek bez wulgaryzmów i naukowych określeń przedstawia sceny erotyczne.
W jednym z numerów magazynu „Książki” Grzegorz Wysocki w artykule „Cel, pal, pieprz” zalicza autorkę do
grona „bezpruderyjnych polskich
prozaików, u których można zaspokoić głód seksualnej wiedzy”. Polecam
artykuł – autor wymienia jeszcze innych „bezpruderyjnych”, podaje tytuły
książek.
No i koniecznie lektura „Nielegalnych związków”! Warto też poznać pozostałe powieści
Plebanek, ale w nich „momentów” już nie tak wiele.
Komentarze
Prześlij komentarz