Jacek Antczak _ "Reporterka. Rozmowy z Hanną Krall"
Cieszę się, że mam tę książkę, będę mogła zaglądać do niej
co jakiś czas. Na pewno warto. Piękne i mądre odpowiedzi znanej autorki
sąsiadują z ciekawymi i przemyślanymi pytaniami wielu dziennikarzy.
Jacek Antczak świetnie je pogrupował, podzielił na części:
Reporter, Reportaż, Czytelnik; jest jeszcze Postcriptum, w którym o autorce
„Zdążyć przed Panem Bogiem” wypowiadają się znane postaci, m.in. Ryszard
Kapuściński, Maria Janion, ksiądz Adam Boniecki, Małgorzata Szejnert, Mariusz Szczygieł.
Sama autorka widzi siebie jako reporterkę, wielokrotnie
podkreśla, że umie słuchać i dlatego ludzie powierzają jej swe historie, które
ona potrafi zapisać tak, że ma się wrażenie milczącego uczestniczenia w
zdarzeniach. Choć może to nie jest w tym wypadku właściwe słowo, to raczej nie
zdarzenia, to migawki z czyjegoś życia, z pozoru drobne, nieważne. To zapis
szczegółów, do których Krall przywiązuje wielką wagę, uważa, że przez szczegół
można pokazać wszystko.
Zapisuje przeszłość i Zagładę. Jeśli coś jest niewiadome,
nie wymyśla możliwych scenariuszy, mówi: „nie wiem”, „może tak było, a może
inaczej”. Wg niej to Wielki Scenarzysta, jak nazywa Boga, „przędzie ludzkie
losy”.
Wiele bardzo ciekawych rzeczy można dowiedzieć się z
„ReporterkI”. Autorka „Sublokatorki” mówi o tym, jak powstawały jej książki, co
było impulsem do ich napisania, odpowiada na pytania dotyczące ważnych ludzi w
jej życiu. Zdradza, że rozmawia „autobiograficznie” z Wojciechem Tochmanem i
jest przerażona, że ma powstać z tego książka pod tytułem „Krall”. Czekam na
nią z niecierpliwością, fragment czytałam w Gazecie Wyborczej.
W „Reporterce znalazło się też kilka czarno – białych zdjęć,
jest na nich przede wszystkim Hanna Krall, ale pojawia się też jej rodzina,
ludzie, z którymi współpracowała. Książka jest pięknie wydana i jej lekturę
polecam gorąco.
Komentarze
Prześlij komentarz